


Jest to niewątpliwie reprezentatywna zupa, więc doskonale nada się na święta. Pierwszy raz przyrządziłam ją właśnie w Wielkanocny Poniedziałek na sporą liczbę gości i spełniła moje oczekiwania. Także polecam ją Wam na wszelkie uroczystości, ale także na zwykły, szary dzień.
Składniki:
Przygotowanie:
Bulion oczywiście przygotowujemy wcześniej ze świeżej włoszczyzny (żadnych kostek rosołowych)! Na 1l wody dodajemy 2 duże marchewki, 1 dużą pietruszkę, 1/2 selera, 1/2 pora oraz sól, liść laurowy, ziele angielskie.
Pieczarki kroimy w plastry, odkładamy nieco do dekoracji. Cebulę kroimy w drobną kostkę. W rondelku rozpuszczamy masło, wsypujemy pieczarki, mieszamy i przykrywamy. Po ok. 5 minutach dorzucamy cebulkę, sól i pieprz. Dusimy przez kolejne 10 minut. Następnie wrzucamy pieczarki cebulę do wrzącego bulionu i gotujemy razem przez 5 minut. Po tym czasie miksujemy wszystko dokładnie za pomocą blendera. Pełną łyżkę mąki mieszamy z kremówką i ciągle mieszając wlewamy do gorącej zupy. Garnek ustawiamy ponownie na ogniu i jeszcze raz doprowadzamy do zagotowania się zupy. Doprawiamy do smaku. Pozostawione do dekoracji plastry pieczarek należy usmażyć na maśle na dość dużym ogniu, aby się zrumieniły. Zupę podajemy z groszkiem ptysiowym/grzankami, usmażonymi pieczarkami oraz posypaną zieleninką np. natką pietruszki. Smacznego!
Właśnie się gotuje
Dam znać jakie efekty
Czekamy na zdjęcie na Facebook’u