


Kolejna propozycja na Wigilię Świąt Bożego Narodzenia (i po raz kolejny nie tylko na tą okazję). Miałam problem z zapisaniem przepisu, bo wszystko było robione „na oko”. Także życzę i Wam tego wyczucia w rękach – czy ciasto już jest takie, jak być powinno =)
Ciasto:
Farsz:
Przygotowanie ciasta:
Podgrzewamy mleko tak, aby było ciepłe, ale nie gorące. Rozpuszczamy w nim drożdże, cukier i dodajemy łyżkę mąki. Odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 10-15 minut. Powoli rozpuszczamy masło, aby nie dopuścić do przegrzania. Ubijamy białko na pianę i dodajemy do niego żółtko. Na stolnicy lub w misce mieszamy mąkę z solą, rozczynem, jajkiem i masłem. Wyrabiamy ciasto i odstawiamy w ciepłe miejsce do czasu, aż podwoi swoją objętość.
Przygotowanie kapusty:
Kapustę odsączamy i wrzucamy na osolony wrzątek. Gotujemy do miękkości. Na patelni smażymy pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy się zrumieni dodajemy odsączoną, ugotowaną kapustę i doprawiamy ją przyprawami według uznania.
Przygotowanie kapuśniaczków:
Ciasto wałkujemy na grubość 0,5cm. Kroimy na kwadraty lub prostokąty. Nakładamy niewielką ilość farszu i sklejamy boki, tworząc smakowite prostokąty lub trójkąty. Można je teraz posmarować roztrzepanym jajkiem, aby podczas pieczenia nabrały złocistego koloru. Tak przygotowane kapuśniaczki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy, aż się zarumienią. Głowy nie dam, ale trwa to chyba ok. 15 minut =)
Smacznego!