


Oto moja tradycja na Wigilię – „rybka” z tofu. Zawsze występowała u mnie w postaci paluszków, ale tym razem chciałam przekornie zrobić małe rybki dla wegetarian i wegan z dystansem do siebie i ironicznym podejściem do tradycji =) Moja wersja nie jest wegańska ze względu na jajko użyte do panierowania, ale ponieważ wiem, że weganie doskonale sobie radzą z zastąpieniem tego składnika w panierce (na co i jest sposób w tym przepisie) to umieszczam przepis także w kategorii dla wegan.
Kształt rybki jest na potrzeby zdjęcia, a dla ułatwienia i skrócenia czasu przygotowywania polecam paluszki z tofu. Nie podaję także żadnych proporcji do przepisu na te paluszki, ponieważ każdy doskonale wie jaka ilość będzie mu potrzebna.
Tofu-ryba:
Sos grecki:
Przygotowanie tofu:
Pokrojone tofu zalewamy sosem sojowym na ok. 1 godzinę. Jeśli ktoś zapomni i zrobi to w ostatniej chwili – nie szkodzi. Straci nieco aromatu, ale tez będzie pycha! Następnie panierujemy kawałki tofu według swojego zwyczaju, ale dodając przyprawę do ryb. Weganie, aby nie używać jajka oraz wegetarianie, którzy chcą uzyskać mocniejszy smak ryby, mogą obwinąć tofu namoczonymi wcześniej na chwilę listkami nori. Ten zabieg pozwoli pominąć jajko, ponieważ mokre nori doskonale klei się do bułki tartej/kruszonych płatków kukurydzianych. Panierowane tofu smażymy z każdej strony na rozgrzanym oleju.
Przygotowanie sosu:
Marchew, pietruszkę i seler trzemy na dużych oczkach na tarce. Pora kroimy na plasterki/półplasterki, a cebulę w kostkę. Wszystkie warzywa podsmażamy razem w garnku na rozgrzanym oleju. Gdy się zrumienią zalewamy je rosołem oraz dodajemy ziele angielskie, liść laurowy, sól i pieprz. Następnie przykrywamy warzywa pokrywką i dusimy do czasu, aż zmiękną (ok. 10-15 minut). Po tym czasie wlewamy przecier pomidorowy, dodajemy cynamon i goździki i gotujemy jeszcze kilka minut.
Cudownie pachnie, prawda? Z ciekawostek: Grecy nigdy nie słyszeli o rybie w sosie greckim =)
Śliczne rybki. Spróbuję je zrobić moim dzieciakom, chcę je przekonać do kuchni wege, więc muszę to robić sposobami.
Gorąco polecamy, dzieciaki kochają takie rozwiązania
tofu naturalne czy wedzone?
U nas naturalne, ale jak kto woli