


Zakochałam się w tej potrawie. W weekend, w który gotowałam ten gulasz zjadłam sześć porcji! Z pieczywem, ryżem, makaronem – wypróbowałam wszystkie te wersje i w każdej jest przepyszny. Gorąco zachęcam do przyrządzania tej rozgrzewającej zmysły potrawy, póki warzyw na targu jest w brud.
Składniki:
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek drobno siekamy. Ziemniaki, marchewkę, paprykę, cukinię, seler naciowy i pomidory kroimy w średniej wielkości kostkę. W dużym garnku rozgrzewamy olej, szklimy na nim cebulkę i czosnek. Następnie dodajemy ziemniaki, marchew, paprykę, cukinię i selera. Smażymy na delikatnym ogniu przez kilka minut. Po tym czasie dodajemy pomidory świeże i te z puszki, fasolkę, soczewicę i zalewamy całość wodą z dodatkiem przypraw. Garnek przykrywamy pokrywką i gotujemy gulasz ok. 20 minut na małym ogniu. Wystarczy już tylko przystroić natką pietruszki i zajadać! Świetnie smakuje z dodatkiem przyprawy antyrakowej.
Ile tu jest porcji ?
Ok. 8
Właśnie pyrka w garnku, na razie tylko wygląda i pachnie pysznie, ale pewnie tak samo smakuje!
Dzięki za superprzepis!
Zamiast ziemniaków, użyłem mrożonej dyni krojonej w kostkę
wyszło super. Smaczności, zjeść!
Nigdy nie gotowałam, ale mąż przeszedł na weganizm i muszę kombinować. Przepis super i mega prosty
Genialna! Szczególnie na tak mroźny dzień jak dziś:)