


Szczerze? Nie lubię połączenia czekolady ze świeżymi owocami, w zasadzie z jakimikolwiek owocami. W zasadzie to nie lubię czekolady… Ale najwyraźniej ją pokochałam, bo ostatniego kawałka tego ciasta nie oddałabym nawet za sporą sumkę pieniędzy! I wegańskie jest!
Składniki suche:
Składniki mokre:
Przygotowanie:
Dokładnie mieszamy ze sobą składniki suche, osobno składniki mokre. Stale mieszając miks suchych składników powoli wlewamy miks składników mokrych. Łączymy wszystko razem, dodajemy owoce, pozostawiając część na przybranie, delikatnie mieszamy i przelewamy do małej tortownicy natłuszczonej olejem. Ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 30 minut w 180ºC. Ja swoje polałam rozpuszczoną gorzką czekoladą i przyozdobiłam owocami i świeżymi listkami mięty, które świetnie podkreślają jego smak. A teraz wszyscy do kuchni! Powodzenia i smacznego!
Zrobilam ten przepis juz dwa razy, choc w formie muffinkow. Za kazdym razem wyszlo super! ciasto bardzo ladnie wyroslo. To moj pierwszy przepis veganski wiec mialam obawy ale wyszlo super! Nikt sie nie zorientowal ze to sa veganskie muffinki. Jedyny minus jest taki ze muffinki nie maja zapachu, choc byc moze jest to taka regula przy veganskich przepisach.
Witam, podowied prosze ile piekłas mufinki i w jakiej temp? i ile wychodzi sztuk? czy mozna pominąć sode? z góry dziekuje a odp
Właśnie się nim zajadamy. Jest wilgotne, aromatyczne i ekspresowe w przygotowaniu. Dodałam mrożone owoce z mieszanki kompotowej, a przed samym wmieszaniem w ciasto, oprószyłam je mąką ziemniaczaną. Polecam i dziękuję za inspirację
gdyby użyło się mleka zwierzęcego to by wyszło?
Sama tego nie robiłam, ale dostałam opinię, że ciasto udaje się również na mleku krowim
Cześć, jakiej mąki (typ) i mleka użyłaś? Będzie to moje pierwsze podejście do wegańskich wypiekow i nie chce się zniechecic
Najzwyklejsza mąka (typ ok. 550), najzwyklejsze mleko sojowe (u mnie często napój sojowy z Biedronki) i łyżka cukru waniliowego/opakowanie wanilinowego i zapewniam Cię, że to ciasto się uda. Jest proste, nie da się go zepsuć
i ile cukru waniliowego?